Polska, złota jesień potrafi urzekać. Kiedy jednak krótki dzień szybko zabiera nam słoneczne chwile, zaliczamy nie tylko spadki odporności, ale i samopoczucia. Łatwiej wpadamy w chandrę i dołki, które stają nie do zniesienia. Poprawić ten stan można robiąc coś dla swojego wnętrza. W końcu w domu musimy czuć się pewnie i bezpiecznie. Postawmy na lampy, które rozświetlą nasze pomieszczenia, dodadzą im uroku i sprawią, że zły humor zniknie.

Eleganckie znaczy uniwersalne

            Lubimy to, co uniwersalne, bo chętnie się zmieniamy. Modyfikujemy również aranżacje swoich wnętrz. Szukamy nowych dodatków i elementów wyposażenia, zależnie od pory roku czy okazji. Duże pole do popisu dają nam uniwersalne, ale wciąż eleganckie lampy. W parze z uniwersalizmem idzie ich szerokie zastosowanie. Dzięki temu można niczym przy pomocy magicznej różdżki, przemienić swoje domowe wnętrze, nie martwiąc się wcale o dodatkowe koszty.

            Co zatem wybrać? Ciekawym pomysłem łączącym wszystkie z wymienionych cech, są lampy podłogowe. Główną rolę odgrywa w tym przypadku atut, w postaci mobilności. Jeśli chcemy zmienić postrzeganie wnętrza, rozświetlić je w inny sposób niż dotychczas, lampę przestawiamy w inne miejsce lub przenosimy do nowo urządzanego pomieszczenia.

            Możemy postawić na lampę podłogową o kilku źródłach światła, a konstrukcje tego typu nie tylko dają sporo możliwości, ale i prezentują się nad wyraz ciekawie. Spójrzmy na propozycje sklepu Lampy.it i przekonajmy się o tym na własne oczy.

            Jeśli lampa podłogowa ma ruchome źródła światła, umieszczone na przykład na giętkich ramionach, samodzielnie zdecydujemy, które fragmenty przestrzeni i w jaki sposób chcemy oświetlić. Producenci podają nam informacje, jaka maksymalna moc żarówek może zostać zastosowana w danym oświetleniu. Jeśli przy wielu punktach świetlnych obawiamy się o brak efektu klimatycznego wnętrza, postawmy po prostu na słabsze żarówki, dzięki czemu uzyskamy przytulną atmosferę. A gdy lampa ma posłużyć do maksymalnego rozświetlenia pomieszczenia, wykorzystajmy maksymalną moc żarówek i wybraną barwę światła.

By było z klasą

            Nie zapominajmy o charakterze naszych aranżacji. Elegancja i klasa to coś, czego nie może zabraknąć w żadnym wystroju wnętrza. Jeśli niekoniecznie przemawia do nas lampa podłogowa, spróbujmy rozświetlić jesienne, ponure przestrzenie, stosując klasyczne kinkiety. Klasyczne, nie znaczy w tradycyjnej formie.

            Znajdziemy miłośników subtelnych kinkietów dyskretnie oświetlających domowe pomieszczenia, ale i tych, którzy idą w stronę maksymalnej prostoty i równomiernie rozpraszanego światła. Dla nich satysfakcjonującym wyborem będą z pewnością plafony. Co więcej, dzisiejsze plafony to szereg form, które wcale nie są oczywiste, banalne i nijakie.

            Zamiast okrągłego czy kwadratowego plafonu, można postawić na taki, który na geometrycznej podstawie posiada kilka punktów świetlnych. Całość jest niewielka, elegancka, bo najczęściej łącząca delikatny błysk szkła wraz z estetyką, jaką oferuje metal. Ponownie mamy zachowany uniwersalizm, bo z powodzeniem tego typu plafony mogą zagościć pośród aranżacji retro, klasycznych czy nowoczesnych.

            Pożegnajmy jesienną chandrę i gorsze samopoczucie. W klimatycznym i dobrze oświetlonym wnętrzu, zaczniemy czuć się znacznie lepiej, a nasz organizm zostanie pobudzony do życia. Nowe lampy odświeżą dotychczasową aranżację, tym samym spełniając walory praktyczne, nie umniejszając cudownej dekoracji.

Materiał zewnętrzny